Czatujemy na Facebooku, śledzimy się na Instagramie, dużo rozmawiamy. Nie możemy przestać o sobie myśleć. Ciągle patrzymy na swoje zdjęcia. To taki trochę skandynawski typ – twardy, męski, surowy, a przy tym zniewalający i pełen ciepła. Chyba się zakochaliśmy…
Wilno. Wilno jest jednym z najpiękniejszych miast Europy Wschodniej! A jak pysznie gotuje! Na początek chłodnik, bo inaczej emocje nas rozniosą…
składniki:
2 pęczki botwiny z buraczkami
1 pęczek szczypiorku
1 pęczek koperku
1 pęczek rzodkiewki
2-3 ogórki
2 jajka
1/2 l jogurtu naturalnego
wykonanie:
Botwinę umyć, liście oderwać, łodygi pokroić, buraczki obrać i pokroić w kostkę. Kilka liści można pokroić i dodać do łodyg i buraków. Zalać 2 szklankami wody, posolić i ugotować do miękkości (ok. 15 min).
Ogórka umyć obrać i pokroić. Koperek, szczypiorek i rzodkiewkę umyć i pokroić.
Kiedy ugotowana botwina ostygnie, dodać pokrojone warzywa i jogurt. Wymieszać przyprawić solą i pieprzem. Można dodać też łyżkę cukru i wstawić do lodówki. Chłodnik jest najlepszy po kilku godzinach od przygotowania, gdy nabierze smaku.
Podajemy z ugotowanymi na twardo jajkami.
W sam raz na ciepłe lato, które mamy za oknem…